Dobra, wszystko ładnie pięknie. Mam roota, tylko apka Kernel Adiutor coś ma dziwne humorki. Po jej uruchomieniu przyznaję roota, widzę pierwszą strone z in formacjami o telefonie przechodzę winną zakładkę i... pusto, wszędzie pusto. Ponownie uruchamiam apkę i "czekam na roota", zamknę program na siłę, uruchomię ponownie od razu przechodzę w zakładkę np: "Zarządcy I/O" widzę ustawienia, zmieniam co potrzebuję, przechodzę winną zakładkę i znów pusto wszędzie.
Tak jak gdyby root miał focha - pierwszy sposób. Można drugi sposób zastosować jeśli już zrobiło się pierwszy sposób ?