I mnie dopadł ten problem. Telefon nie reaguje na ładowarkę, podpięcie pod kompa nie wywołuje ładowania ani komputer nie widzi telefonu.
Jedynie po podpięciu ładowania zapala się na kilka sekund symbol baterii z piorunem w środku i znika.
Pierwsza myśl to gniazdo usb ALE rok temu w ramach naprawy mikrofonu wymienili na gwarancji całą płytkę z usb włącznie. Kolejna sprawa wczoraj ładował się normalnie, dzisiaj miałem problem z szybkim rozładowywaniem telefonu. W statach baterii pokazało że jądro systemu zżera baterię. 2 razy resetowałem i dalej to samo aż bateria zeszła do 15% to chciałem naładować i już się nie da. Jednak gniazdo usb czy wina softu? Przywrócenie do ustawień fabrycznych może pomóc??
Edit. Pojechałem kupić ładowarkę indukcyjną i ona ładuje telefon. Czyli usb padło samo z siebie.