Wśród wielu akcesoriów do smartfonów i tabletów znajdują się przeróżne klawiatury. Są to urządzenia, które ułatwiają nam pracę a szczególnie wprowadzanie tekstu i, w pewien sposób, upodabniają nasz zestaw do laptopów (oczywiście w ograniczonym zakresie).
W moje posiadanie weszła klawiatura bluetooth firmy Logitech, model k480, której krótką mini-recenzję chciałbym dzisiaj przedstawić.
Opakowanie i jego zawartość.
Urządzenie zapakowane jest w tekturowe opakowanie z logiem firmy, zdjęciami i grafikami przedstawiającymi klawiaturę oraz z krótkimi opisami urządzenia i funkcji, które posiada. Wewnątrz, obok samej klawiatury, znajduje się papierowa gwarancja (w kilku językach) oraz ulotka reklamowa Logitecha z ich adresem internetowym. I to tyle - nie licząc oczywiście dwóch baterii AAA które znajdują się włożone do klawiatury a zabezpieczone odpowiednim kawałkiem papieru.
Wygląd i wykonanie
Pierwsze, co zauważamy po wyjęciu klawiatury z pudełka to jej wielkość i waga - ależ ona ciężka myślimy sobie. Niemniej gabaryty klawiatury mogą być, i są, jej atutem - dzięki nim klawiatura jest stabilna i nie przesuwa się po stole a po "zadokowaniu" w specjalnym otworze tabletu (szczególnie dużego) nie przechyla się do tyłu ani nie podnosi. Dodatkowo stabilność urządzenia wspierają cztery gumowe nóżki, każda w rogach od jej spodniej strony.
Drugą charakterystyczną cechą Logitecha k480 jest długi, biegnący wzdłuż całej klawiatury otwór - szczelina służąca "dokowaniu" tabletu. Sam tablet nie łączy się jednak z klawiaturą jakimś specjalnym złączem ale umieszczony w tym otworze tworzy jakby jedną całość z klawiaturą. Niestety, otwór ten nie daje możliwości regulacji konta wychylenia tabletu niemniej nie mam pomysłu, jak projektanci z firmy Logiech mieliby taką możliwość wprowadzić. Jak dla mnie kąt wychylenia klawiatury jest jednak odpowiedni - a jestem średniego wzrostu.
Sama klawiatura wykonana jest z plastiku, który jest dobrej jakości. jej spasowanie jest ok jednak zauważyć możemy, ze klawiatura w kilku miejscach trzeszczy - w moim egzemplarzu jest to szczególnie zauważalne gdy palcami naciśniemy na środku pod klawiszem spacji. Nie przeszkadza to jednak w użytkowaniu gdyż podczas normalnego pisania trzeszczenia nie słychać, jest ono zauważalne tylko, gdy wymuszać będziemy dość mocny nacisk na obudowę klawiatury.
Sama klawiatura nie ma żadnych dodatkowych złącz - komunikuje się z urządzeniem za pośrednictwem BT - i to generalnie wystarczy bo do tego została przeznaczona.
Zasilanie klawiatury? Dwie baterie typu paluszki AAA (znajdowały się już w zestawie) montowane z tyłu pod klapką. Z tyłu znajduje się również włącznik i wyłącznik urządzenia.
Klawisze i ich użytkowanie. Funkcje klawiatury.
Jak przystało na Logitecha klawiatura ma układ wyspowy. Klawisze z literami są jakby wklęsłe natomiast pozostałe klawisze - funkcyjne, są jakby wypukle. Sam układ klawiszy jest typowy, amerykański. Klawisze są odpowiedniej wielkości jednak troszkę czasu (lecz nie bardzo dużo) potrzeba na zapoznanie się z jej układem. Skok klawiszy nie jest bardzo duży, nie jest też mały.
U góry mamy linię z klawiszami numerycznymi oraz przyciskami funkcyjnymi do sterowania tabletem. Jest tu przycisk zastępujący klawisz home, klawisz back czy nawet oddzielny klawisz dzięki któremu zrobimy screenschota. Regulacja głośności z poziomu klawiatury również jest możliwa.
Klawiatura nie jest klawiaturą gamingową, nie spodziewajcie się super czułości. Niemniej da się grać w popularne gry na Androidzie bez większych kłopotów.
Do klawiatury w jednym czasie można podłączyć aż do trzech urządzeń, np trzy smartfony czy smartfon i tablet. Można tez używać jej z normalnym pecetem czy laptopem jednak w takim przypadku komputer musi mieć obsługę BT np poprzez adapter.
Samo parowanie klawiatury z tabletem trwa naprawdę chwilkę i polega na naciśnięciu odpowiedniego klawisza na jej obudowie (oddzielny dla Windowsa/Androida oraz dla iOS/OS X) i wpisaniu wygenerowanego ciągu cyfr (jednorazowo) zatwierdzając klawiszem enter.
Podsumowanie
Klawiatura Logitech k480 to bardzo dobry dodatek dla każdego posiadacza tabletu, w parze z którym spisuje się świetnie. Na plus zaliczyć można, mimo wszystko, jakość wykonania, stabilność urządzenia, szybkość łączenia się, działanie klawiszy funkcyjnych czy dość długi czas działania na jednej parze baterii.
Minusami klawiatury wydaje się być - brak możliwości ładowania z pomocą USB (nie ma wbudowanego akumulatora) czy spore garbaty i wagę. Skrzypienie obudowy w moim egzemplarzu nie jest jej plusem. Wadą - ale dotyczy to pewnie tylko tabletów Samsunga- jest też zbyt głębokie umiejscowienie klawiszy funkcyjnych tabletu, niemniej w przypadku przycisków ekranowych nie ma z tym problemu.