Zmieniałem ostatnio telefon i dostałem w zestawie do Idola 4 (swoją drogą pogratulować Alcatelowi za świetne dodatki), również hartowane szkło. Trochę się z tym bawiłem, ale... Nakleić to tak, żeby nie dostał się pod spód żaden paproch to jakiś kosmos. Ostatecznie użyłem jednego z liquidów, wowfixita, którego kupiłem sobie wcześniej, z myślą o nowej komórce.
Nie robiłem zbyt dużych testów, bo strach, ani też nie mam porównania, ale tyle wiem, że zdecydowanie łatwiej się go nakłada, a po tygodniu noszenia komórki w kieszeni razem z kluczami nie widać żadnych mikrorysek. Także dla mnie lepsza opcja niż szkło, tym bardziej, że pokryłem sobie tym nie tylko ekran, ale i tył Idola (który na tyle też ma gorilla glassa ;P). Może warto wypróbować, zamiast hartowanego?