Witajce.
1 - 2 miesiące temu kupiłem sobie S3 LTE do zabawy bo na co dzień używał Lumii. Dzisiaj jednak prawdopodobnie ta przygoda się skończyła bo SGS mi wypadł z kieszeni na chodnik. Pierwszy raz w życiu mi upadł telefon bo zwykle o sprzęty dbam, a tu taki pech 🙁 :crybaby:
Myślałem, że nic mu się nie stało, bo spadł na prawy górny róg, niestety okazuje się, że rozlał się wyświetlacz (przednia szybka nienaruszona).
Powiedzcie co w tej sytuacji zrobić... wywaliłem na telefon 400 zł, a po szybkim rekonesansie na allegro widzę ceny w okolicach 300 czyli kompletna nieopłacalność...
Co robi się w takiej sytuacji? Jest szansa żeby jeszcze go komuś sprzedać?
Cholera jasna ... :/