Cześć, pamiętam jak zmieniłem plus na play w momencie reklamy zasięgu 4 sieci. Porażka, notenie dało się normalnie rozmawiać, jednak problem z każdym miesiącem się poprawiał i aktualnie nie mam nigdzie problemu z zasięgiem i przerwami. Denerwowałem się jak weszło lte bo stałem w Krakowie pod nadajniki i nic. Teraz zasięg lte mam nawet u siebie gdzie z każdej strony las i 2 bloki na krzyż. Dajcie im szanse, bo nie możemy zapomnieć, że Play jest u nas w kraju od 2007r, a Plus Gsm od początku 96r. Tak na prawdę dzięki Play ceny są przystępne i możemy już bez ograniczeń dzwonić, pisać, czy surfować po Internecie. Dobrze pamiętam jak 100 min w plusie to była rozpusta i dopiero w play poczułem po co jest telefon. Nie mogę też zapomnieć, że plus 3 razy miał "pomyłkę" w moich fakturach i musiałem dochodzić swoich racji, a Play w moim przypadku zawsze był uczciwy. Nie chcę robić reklamy, ale to wszystko przechodziłem osobiście. Mam służbowy telefon z tmobile i potrafimy, w dużej korporacji ponad 1200 pracowników 400 biurowych, nie mieć możliwość wykonywania połączeń, bo tmobile coś robi i wtedy korzystam z mojego prywatnego play bez limitów. W play jeszcze nigdy tak nie miałem. A co do lte+ to rozumiem wasze rozgoryczenie, ale myślę, że po wakacyjnym odpoczynku około września, większość osób będzie miała + na swoim telefonie i możliwość korzystania z dużo większych prędkości. Miłego dnia dla wszystkich :-)