@up
Nie wiem co masz na myśli samorozładowanie, powerbanki mają tylko jedną funkcjonalność, ładowanie wszystkiego co podłączysz:)
Mecyi nie ma, 6000T to nieco większa pojemność, prąd ładowania sprzętu to 1A (tak samo prąd ładowania powerbanku).
5000C ma - jak model wskazuje -nieco mniejszą pojemność, aku litowo-polimerowe. Wbrew logice tańszy i mniej pojemny model ma większy prąd ładowania. Niektóre telefony i tablety mają opcję tzw fastcharge dzięki której naładują się szybciej.
99% powerbanków posiada jeden "guzik". Po jego "wciśnięciu" następuje uruchomienie powerbanku i jednoczesny odczyt stanu naładowania akumulatora. Jeżeli nie podepniesz kabla USB z urządzeniem, powerbank przejdzie w stan uśpienia, aż do następnego uruchomienia (jedynym) przyciskiem.
Jeżeli chodzi o samorozładowanie powerbanku, bo zapewne to miałeś na myśli, ogniwa litowe i litowo-jonowe mają niewielki (ale jednak) stopień samorozładowania. Ale kupując powerbank chyba nie masz go zamiar trzymac w piwnicy, używając raz na xx lat? 🙂
Nawet jeśli planujesz eksploatować za jakiś czas, warto rozładować ogniwo do ok 40-50%. Akumulator li-jon nie lubi być naładowany na maxa będąc nieużywanym.