Chyba 3mk nie jest mi pisane...
Kupiłem nową folię arc 3d po powrocie telefonu z serwisu, najnowsza rewizja (3mk na PW potwierdziło). I co? I ziarno. Mam na ekranie takie ziarno jak przy foliach matowych, jakby mikrobrokat był zatopiony w tworzywie, z którego wykonana jest folia. Dodatkowo ma mikrostrukturę, którą czuć pod paznokciem (coś jakby mikrowłókna tkaniny). Niestety nie mam czym tego uchwycić.
Przynajmniej się nie odkleja (po 3 dniach od aplikacji).
Mam porównanie z dwiema inymi rewizjami arc 3d:
Najstarsza - była tak gumowata, że nie dało się przesuwać palca po ekranie.
Prawie najnowsza (4 etapy nakładania) - tu było wszystko ok - nie odklejała się, nie była gumowata, nie było ziarna i struktury (dostałem ją od 3mk w ramach rekompensaty za bubel wcześniejszej generacji).
Najnowsza (numer partii to 160920)- opisana na początku (kupiłem po powrocie telefonu z serwisu mając nadzieję, że będzie tak samo dobra jak poprzednio).
Drogie 3mk - straszna padaka z nieszczęsnymS7 Edge.