No ok, ale taka opinia to trochę nie halo:
Z3+ to najbardziej nagrzewające się urządzenie jakie miałem kiedykolwiek w rękach. Telefon grzeje się przy nawet prostych czynnościach jak przeglądanie WWW poprzez sieć Wi-Fi, pisanie e-maili czy też fotografowanie. Okres testów przypadł mi pierwszą falę letnich upałów, co dodatkowo spotęgowało problemy Xperii. Przy 30 stopniowym skwarze na dworze Sony jest w stanie wykonać maksymalnie kilkanaście zdjęć, zanim pojawi się monit o nadmiernym przegrzaniu i konieczności wychłodzenia sprzętu. W takich warunkach nie ma nawet po co odpalać kamery, bo nagrywanie urwie się w przeciągu kilkudziesięciu sekund, i to już w rozmiarze FullHD, o 4K nie wspominając. Gry? Chodzą super płynnie i szybko, ale przez co najwyżej kilka minut. Benchmarki? AnTuTu 55 tysięcy punktów, ale pełny test telefon przeszedł raz, w pozostałych przypadkach kończąc w okolicach 42-43 tysięcy punktów ze względu na ogromny thermal throttling. Żeby powtórzyć testy i sprawdzić wynik Xperia wylądowała w zamrażarce między kotletami schabowymi, co przynajmniej gwarantowało dotrwanie do końca benchmarku.
Autor testu przewiduje poprawę, ale nie dokonca:
Na pociechę pozostają informacje z sieci, według których Sony zna już problem i pracuje nad jego rozwiązaniem. Pytanie tylko o jakim rozwiązaniu mówimy, bo przy tak drastycznych objawach prawdopodobnie jedynym lekarstwem będzie bardzo agresywny underclocking procesora.