Przy ładowania telefonu poczułem że ładowarka śmierdzi spalenizną (ale ładuje). Przy czym po naładowaniu telefon (na sofcie orginalnym produceenta) i używaniu mocno się grzeje i trzyma tylko klika godzin. Czy nieszczęsna ładowarka (którą wywaliłem w piźd_ec) zepsuła mi telefon czy baterie? Nie chce kupować nowej orginalnej bateri na darmo, skoro okaże sie, że to telefon ucierpiał