Witajcie
Ponieważ od dawna korzystałem namiętnie z wirtualnej asytentki (Siri), bez skojarzeń proszę 🙂 , z dużymi oczekiwaniami podszedłem do Asystenta Google, po przesiadce na Androida. Nie do końca tak wyobrażałem sobie funkcjonowanie asystenta, ponieważ okazało się, że rzeczywistość "skrzeczy", ale w większości wywiązuje się on z powierzonych mu zadań, chociaż trochę czasu zajęło mi dojście z nim do porozumienia 🙂
Niemniej, jest jedna rzecz, której przeboleć nie mogę, a mianowicie brak w polskiej wersji, możliwości odblokowania ekranu za pomocą voicematch. Tak bardzo byłem przyzwyczajony do tego, że Siri słuchała moich poleceń przy zablokowanym telefonie, że... zrezygnowałem z blokady ekranu w moim P30P. Proszę bez hejtu, bo to świadoma decyzja. Telefon w pracy mam zawsze przy sobie, a w domu dzieciaki nie zrobią mu krzywdy, bo mają swoje. Żony tez nie zdradzam, więc nie muszę ukrywać SMSów od kochanek 🙂 . A jak ukradną? No cóż, boleć będzie strata telefonu, bo aplikacje bankowe mają swoje hasła, a kartę szybko zablokuję. Ale do rzeczy. No i teraz Asystent działa jak powinien, nawet przy uśpionym telefonie. Działa po postu jak Google Home, i tak jak od niego oczekuję. Ale jak się okazuje, nie ma nic za darmo. Przy wyłączonej blokadzie ekranu, nie mogę korzystać z Google Pay, co jest dla mnie jedną z priorytetowych użyteczności. Czy istnieje jakiś sposób, na wymuszenie działania GPay bez ustawionej blokady ekranu? Da się to jakoś obejść, czy tez pozostaje mi tylko wybór albo sprawny Asystent albo GPay?