Byłem zmuszony do wymiany wyświetlacza w swojej s5. Kupiłem na allegro, wczoraj przyszła paczka, wszystko OK. Dziś zabrałem się za montaż. Przed założeniem ekranu sprawdziłem czy działa. Wszystko było OK, telefon się włączył i bez problemu reagował na polecenia wydawane za pomocą dotyku.
Usunąłem wszystkie folie zabezpieczające i zamontowałem taśmy. Przystąpiłem do montażu.
Po założeniu wyświetlacza i sklejeniu (klej ładnie chwycił), zadowolony włączam telefon i moim oczom ukazał się widok ze zdjęcia 1.
Pomyślałem że taśma jest źle przypięta więc szybko odkleiłem wyświetlacz i ją poprawiłem. Nie sklejając ponownie włączyłem telefon i wszystko działało tak jak na zdjęciach 2 i 3.
Nie wyłączając telefonu zacząłem ponownie sklejać wyświetlacz. Po dociśnięciu górnej części obraz zaczął przemieszczać się od dołu do góry. Po wygaszeniu ekranu i ponownym aktywowaniu nie zobaczyłem już nic jak na zdjęciu 5.
Ekran jest sprawny gdyż po rozłączeniu taśmy i ponownym podłączeniu znowu działał. Po dociśnięciu - zdjęcie 6.
Zadzwoniłem do sprzedawcy. Od razu dowiedziałem się że to na pewno moja wina, że oni mają nowe wyświetlacze więc wszystko musi być sprawne. A ogólnie to źle zakładałem (za pierwszym razem najpierw docisnąłem dół wyświetlacza) wyświetlacz i przyciąłem taśmę. Mam odesłać i sprawdzą pod mikroskopem.
Oglądałem tą taśmę po rozmowie i faktycznie jest tam maleńki ślad na samym brzegu. Niestety nie dam rady zrobić zdjęcia tego elementu.
Moje pytanie - Czy faktycznie uszkodzona taśma może dawać taki efekt? I dlaczego gdy ekran nie jest dociśnięty nie ma problemu? Warto odsyłać na sprawdzenie? Czy skoda tracić kasę na przesyłkę?