stark2991
Teoria jedno a praktyka drugie. Teoria mówi żeby nie rozładowywać do 0 i nie ładować do 100%. Widziałeś kiedykolwiek kogoś żeby używał baterii w zakresie 20-80%? Da się w ogóle? Będziesz wtedy nabijał dwa razy więcej cykli ładowania i na jeden wuj wyjdzie.
Od 20 do80% to nie jeden cykl a 0,6cykla.
marekdabro
...bo ja pokażę ci teraz dwie baterie które mają 0,0 volta, a po naladowaniu będą działały.
Jeśli spróbujesz naładować baterię, obojętnie czy będzie mieć 0 czy 1,5V to efekt będzie jak w Note 7.
Co do akumulatorów które są w naszych telefonach, przy 0 V masz - jak napisał @stark2991 - nieodwracalne uszkodzenie ogniwa.
Swoją drogą jak sprawdziłeś czy akumulator ma 0V? Rozklejałeś tablet aby tylko sprawdzić czy jest napięcie na ogniwie?
0V to nie 0%. Zero procent to ok 3V (lub ok 2,5V w przypadku sporego obciążeniaaku).
Niektórzy producenci produkują ogniwa które "wstają" od 0V ale nie dość że są droższe i parametrami gorsze, to w naszym sprzęcie kompletnie nieprzydatne. Telefon nie poradzi sobie z takniskimnapięciem.
Przy maxobciążeniu telefonu, konsumuje on ok. 1,5-2A przy 3,7V.
Aby wydajność miałabyć zachowana przy 1V (nie pomnę już o niższym) amperaż skoczy do 3,7-7,4A! Przy takim przepływie przepalą się wszystkie delikatne kabelki a procek z komponentami zostanie usmażony niczym jajco na śniadanie. Domowy czajnik czy żelazko konsumuje nieco ponad 8A a zobacz jakich kabli potrzebuje. Różnica jest tylko w napięciu ale ono akurat nie wpływa na grubość kabli.