Nie twierdzę że rysy nie wpływają na jakość zdjęcie tylko twierdzę że o dziwo nie zauważyłem zmian na jakości w moim przypadku. Rysa ta była w obszarze obiektywu więc dlatego moje zdziwienie że nie było nic takiego widać na zdjęciach ani problemów z ostrością nie miałem w zdjęciach jak i w filmach i z tego powodu się bardzo cieszyłem bo wymiana szybki nie wchodziła w grę gdyż szybka była na stałe przytwierdzona do aparatu więc wymiana aparatu to 200 zł w serwisie samsung. Z tego co się orientuje to było to raczej szkiełko z plastiku a w SGS2 jest ze szkła, tak czytałem na necie w opiniach i8000.
A co do rysowania poprzez samo położenie np: na krawężniku nie ma bardzo niewielką szanse zrobić szkodę. Do zrobienia rysy trzeba energii i ścierniwa. Ziarenko piachu nie utrzyma się na szkle obiektywu no chyba że jest zapaćkane lepką substancją więc wkładając telefon do futerału nie będzie ścierniwa. Na szkle jak i całym telefonie z łatwością osadza się pył (np: z ciętego krawężnika piłą) ale on jest tak drobny że nie jest w stanie mechanicznie zniszczyć szkła aparatu.
Nie wiem jak inni ale ja co chwile nie macam palcami szkła aparatu tylko ekran z przodu.
Ja widzę kilka opcji:
1. Kładziesz telefon na mokrym piasku a po podniesieniu starając się wyczyścić rysujesz szkło? Kto kładzie telefon na mokrym piasku? Na pewno znajdzie się kilka osób i miedzy innymi ja (tak bywa na budowie) Ale kto widząc piasek na szkiełku wyciera go ? Na pewno nie ja bo to doprowadziło by do uszkodzenia, zawsze można kapnąc na szkiełko kilka kropelek wody i zdmuchnąć resztki kwarcu 😉
2. Często macasz tłustymi palcami szkło aparatu i dzięki jego zatłuszczeniu po położeniu telefonu na stole ogrodowym przyklejają się drobinki kwarcu. Samo szkło jest delikatnie wgłębione a przy nowej obudowie jest zagłębione jeszcze bardziej więc istnieje małą szansa na małe kawałki kwarcu przylepione do szkła więc musiałbyś położyć na brudnym stole. Kto tak robi ? Na pewno człowiek pijany nieświadomie tak zrobi i spróbuje go wytrzeć najprawdopodobniej swoją koszulką.
Przytaczam tu przykłady ekstremalne i u większości ludzi nie zdarzają się za często. A chce przypomnieć że szkło aparatu może nie ma twardości jak przednie ale z plastiku to ono nie jest więc też trzeba odpowiedniego tarcia które nie wystąpi gdy będziemy odpowiednio traktować naszego SGS2. Nie mówię tu o paranoicznym trzymaniu w sejfie tylko o normalnym użytkowaniu z wyobraźnia, czyli jesli aparat jest brudny w kwarcu to nie pocieramy nim żeby robił rysy.
Ja tam nigdy telefonu nie traktowałem jak jajko i nie mam zamiaru bo to się mija z celem ale dbać o sprzęt trzeba
Proszę mi wytłumaczyć w jaki sposób można nieumyślnie zniszczyć łatwo szkło aparatu kładząc go aby?