Do momentu kiedy nie masz dostępu do Internetu a PowerAmp sprawdź licencję :-).....
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Co to za bujda? Od kilku lat korzystam i żadnych problemów nie miałem nigdy. Od kiedy to PowerAMP wymaga połączenia z internetem... no chyba że się piraci to się narzeka.
Odtwarzaczy jest wiele ale wygodniejszego nie znalazłem. Ma po prostu to czego brakuje innym a jakość dźwięku jest bezkonkurencyjna. Niektóre z wymienionych kiedyś testowałem i nic specjalnego moim zdaniem. Walkman jest blisko ale brakuje mu funkcji które posiada PowerAMP. Lepszego widgetu na ekranie blokady nie widziałem - pokazuje godzinę, datę a przy tym posiada wszystkie przydatne funkcje nie tylko takie jak zmiana utworu ale nawet przewijanie czy zmiana playlisty/folderu.
Silnik dźwięku jest bardzo dopracowany i nawet Walkman z różnymi ustawieniami oraz bez jest odrobinkę w tyle (choć nie jest to kolosalna różnica). Świetne są skórki - szczególnie te przezroczyste, które zmieniają też wygląd ekranu blokady. Podobnie konfigurowalne widgety.
Przede wszystkim wygoda użytkowania, dopracowanie i mnogość funkcji przemawia za PowerAMP.
Kolega wyżej napisał mądrość ludową, że do słuchania to DAP. No tak, oczywiście bo każdy lubi targać dodatkowe klamoty. Bez przesady - tej jakości z urządzenia które lepiej zagra i tak nie usłyszysz na ulicy czy w komunikacji miejskiej. A PowerAMP z FLAC radzi sobie bardzo dobrze i serio słyszę wyraźną różnicę pomiędzy tym formatem a mp3 z niższym bitrate (a czasami i 320kbps słychać że brzmi gorzej).
Obecne telefony jak najbardziej nadają się do słuchania muzyki a szczególnie te gdzie montuje się oddzielne DAC. W S7 nie gra to jakoś lepiej jak stara Xperia ale dramatu też nie ma. Z resztą i tak największą robotę odwalają słuchawki. Wystarczy je zmienić na troszkę lepsze a już muzyka jakby bardziej cieszy 🙂