Czy Sony potrafi zrobić jeszcze dobrego smartphona?
Sony Xperia X, bo o tym telefonie właśnie mowa, to najnowsze dziecko ze stajni Sony. Producent po wielu nieudanych próbach stworzenia następcy modelu Z3 "D6603 etc..." postanowił w swoje portfolio wdrążyć model z Serii X-class. Czy udało mu się to? Zapraszam do dalszej części recenzji.
Przejdźmy zatem do krótkiego opisu parametrów urządzenia:
Procesor Qualcomm Snapdragon 650 8956 6 rdzeni o taktowaniu 1.8 GHz z GPU Adreno 510 "Dwa szybkie rdzenie 2x Cortex-A72 1,8 GHz i 4 wolniejsze 4x Cortex-A53 1,2 GHz procesor został zbudowany na architekturze 28nm ARM v8.
Ekran IPS TFT o rozdzielczości 1080x1920 "1080P" przekątnej 5.0' Wsparty technologią X-Reality, Bravia Engine i TRILUMINOS.
3GB pamięci ram LPDDR3 o taktowaniu kości 933MHz
Na pokładzie znajduję się również Android 6.0.1 z najnowszą nakładką Xperia UI.
W telefonie mamy wbudowanę 32GB pamięci wewnętrznej, dla użytkownika zostaje nieco ponad 20GB.
Wi-Fi v802.11 a/b/g/n/ac
NFC
Glonass, GPS
Aparat Tylni o rozdzielczości 23Mpx z przesłoną f/2.0 wsparty przez AF i EIS Typ matrycy Sony Exmor RS.
Aparat Przedni 13Mpx również z przesłoną f/2.0 wsparty przez AF, również z matrycą Exmor RS
Slot na kartę pamięci microSD, microSDHC, microSDXC do 200GB!
Bateria Li-Ion 2620 mAh
Wymiary urządzenia to 143,00 x 69,00 x 7,90 mm i waga 153,00 g?
Wygląd urządzenia:
Urządzenie wygląda naprawdę solidnie. Metalowa obwódka wokół obudowy, front ekranu zaoblony na krawędziach, jest to szkło 2.5D, producent niestety nie chce zdradzić nam od jakiej firmy pochodzi. Wydaje mi się że, niestety nie jest to Corning Gorilla Glass. Sam ekran, a raczej pokrycie w postaci szkła zachowuję się naprawdę bardzo dobrze! Nie czułem potrzeby naklejania na niego jakieś foli/szkła ochronnego. Telefon trzyma się pewnie w dłoni, na tyle niestety znajdziemy plastik... Nie jest to szkło tudzież metal jak nas przyzwyczaił do tego producent z serii Z. O ile ekran się lekko palcował, tak też tył nie zbierał żadnych smug, od czasu do czasu musiałem przeczyścić ekran. Same boki nie rysowały się, tak więc mniemam że producent naprawdę się postarał i użył w tym modelu tworzywa najwyższej jakości.
Na tylnej obudowie znajdziemy obiektyw aparatu, jest on w kształcie koła. Pokryty jest on szkłem. Niestety obiektyw aparatu wystaję od obudowy. Z jakiego tworzywa jest wykonany, tego nie wiadomo. Mam tylko nadzieję że nie łapie szybko zarysowań. Wystaje on nieznacznie, ale nie jest on bezpieczny jak obiektyw zatopiony w obudowie, tak więc przy użytkowaniu tego telefonu, musimy zwracać uwagę, by nie styka się ono z jakimiś kluczami w kieszeni etc.
Obiektyw aparatu okala metalowa obwódka, ze szczotkowanego metalu, wygląda to nieziemsko. Od razu mamy uczucie że mamy do czynienia ze sprzętem z klasy premium.
Praca na baterii/Ergonomia pracy/Multimedia.
Czas dziania telefonu na jednym ładowaniu. Wielu z nas przy wyborze danego urządzenia patrzy na to czy urządzenie zaspokoi nasze oczekiwania względem SOT "Screen On Time". Powiem tak, po przesiadce z wysłużonego już LG G3, byłem bardzo, ale to bardzo zadowolony! SOT w granicach 5H, dla mnie to niesamowity wynik! Proszę jednak nie brać moich wyników do siebie. Ile użytkowników, tyle wyników. Jestem osobą która telefon używa bardziej casualowo. Nie korzystam na co dzień z GPS, Automatyki rozjaśniania ekranu. W sumie praktycznie każda opcja która jest możliwa w formie auto, u mnie występuje w formie ręcznej. Sam ustawiam to co mi pasuje, wtedy wiem że mam większą kontrolę nad telefonem. Jeżeli będziecie oglądać, słuchać, czytać jakiekolwiek recenzję, temat baterii przy sony omijacie szeroki łukiem! Są użytkownicy którzy używają telefonu sony, na staminie, ultra staminie i normalnym trybie. Każdy z tych trybów będzie się różnił wynikami pracy na jednym ładowaniu, pracy na baterii. Ja sam jestem zaskoczony, tym że Sony potrafiło tak zoptymalizować system, że przy pojemności 2.620 mAh ten telefon potrafi tak dobrze trzymać na baterii.
Porozmawiajmy teraz o odczuciu z użytkowania tego modelu.
Kiedy dostałem ten telefon do testów miałem mieszanie uczucia... Jednak po pierwszym włączeniu tego modelu, mój efekt był jeden "WOW!" Sony czy wy naprawdę zrobiliście taki duży postęp!? Nie dowierzałem!! Nakładka systemowa, z tego słynie Sony, to praktycznie czysty AOSP android! Zero przycięć, zero lagów, praca na tym systemie istna poezja naprawdę! Myślę sobie, nie będzie to tak pięknie wyglądać gdy zainstaluję masę bloatware-ów ze sklepu play, typu Facebook, Twitter i inne social club. Po paru naprawdę intensywnych dnia testu telefonu mówię sobie "Heeej!" To naprawdę bardzo dobrze zoptymalizowany system! Zero przycięć między multitaskingiem, przełączania między aplikacjami to coś czego naprawdę brakuje użytkownikom. A tu proszę, voila! Mamy wszystko podane na tacy!
Multimiedia
Sony przyzwyczaiło nas do telefonów, jak i do gier tak i dla audiofili muzycznych. Xperia X po części ma to i to w sobie.
Zacznijmy może od muzyki/odtwarzacza muzycznego. Ma on masę ustawień i zastosowań, wszystkie opcję są zaczerpnięte z modeli Walkman. Od groma ustawień w kreatorze dźwięków. Można ustawić wydobywaną muzykę typowo pod siebie. Jazz, dance, hiphop, metal? Nic prostszego! Trochę wiedzy na temat EQualizera. Wielu z nas chciałoby podłączyć słuchawki i mieć wszystko w zanadrzu. I w tym modelu to uwielbiam, Przy znanych utworach muzycznych, telefon sam ustawia EQ do danego utworu. Wiadomo nie jest to jakiś mega cudowny odtwarzacz muzyczny, ale na pewno zaspokoi nie jedno ucho. 🙂
Małe przenośne playstatnion?
Sony przyzwyczaiło nas do urządzeń do gier, czy to playstation tudzież modelu z serii Z bądź xperia play. Które z tematyką gier, lub konsoli mają naprawdę dużo wspólnego. Sam postanowiłem przetestować kilka nowości z gier na Xperii X. Gry Typu Assassin's Creed Identity, GTA San Adreas, GTA Vice City, GTA 3, Real Racing 3. Chodziły bez najmniejszego problemu! Sam byłem zdziwiony, myślę sobie snapdragon 650 będzie mało zoptymalizowany pod gry, skoro 820 ma problemy. A tu proszę miłe zaskoczenie! Tak więc jeżeli mielibyście ochotę zagrać, to możecie być pewni że ten model was nie zawiedzie!
Podsumowanie, opinia. Plusy i minusy tego urządzenia.
Jak pewnie wielu z was zauważyło, nie poruszałem tematu aparatu. Co w większości was jest priorytetem. Niestety nie chciał bym was okłamywać. Ze mnie fotograf jest żaden, mało robię zdjęć. A kiedy już robię to są to naprawdę proste pejzaże. Jestem zdania, że aparat w trybie automatu powinien robić jak najlepsze zdjęcia. W gruncie rzeczy tak nie jest, choć ten model mnie pod tym względem zaskoczył. Fotki może nie są rewelacyjne, ale robi naprawdę godne uwagi zdjęcia. Co tu będę dużo mówił, jeżeli chcecie obejrzeć naprawdę dobre porównanie zdjęć. Zapraszam na materiał Roberta Nawrowskiego. Znakomicie porównał możliwości Xperii X.
Teraz krótko i na temat.
Model Xperia X o nazwie kodowej F5121 to naprawdę godny następca Xperii Z3. Jest również drugi model o którym nie wspomniałem, a jest nim Xperia X Performance, ale to już raczej nie następca modelu Xperia Z3. A model który powinien nosić miano modelu Higt-endowego tego producenta. Z modelu X byłem bardzo, ale to bardzo zadowolony. Mógłbym go ze spokojnym sercem wymienić za mojego wysłużonego już LG G3. Ale, niestety jedno ale. O ile Xperia X Performance kosztuję kupę kasy, to Xperia X kosztuję o parę set złotych za dużo. Gdyby ten model był warty, jakieś 1700zł max, można by było uznać że jest to dobra cena. Niestety jego kwota na wolnym rynku przekracza aktualnie 2000zł. Nie mówię że nie jest tego wart, bo jest. Ale cena troszkę mniejsza była by przyjazna dla oka jak i portfela.
Na sam koniec.
Na sam koniec chciałbym dodać że Sony naprawdę stara się dbać o klienta. W ciągu 14 dni testowych tego urządzenia, dostałem aktualizację która naprawdę wniosła dość sporo. Dodała jeden bardzo przydatny ficzer, a mowa tutaj o przezroczystym widgecie pogody. Kiedy producenci tak naprawdę zrozumieją czego użytkownicy potrzebują? Jak na razie tylko Sony to rozumie. To są szczegóły, ale jak potrafią się dobrze zapisać w naszej pamięci. Co bym zmienił już w samym interfejsie? Na pewno zwiększył bym grid samego ekranu głównego jak i siatki aplikacji. Zmniejszył bym DPI navbar-a. Bo po użytkowaniu go, miałem wrażenie że to telefon dla seniora. Przepraszam wielu z was, to miała być recenzja, zamieniłem to raczej na tematykę swoich odczuć na temat tego telefonu. Nie zamierzam być sztywny, próbuję opisać daną rzecz tak jak ja to odbieram. W razie jakichkolwiek pytań, proszę o zadanie ich pod bieżącym postem.
Podziękowania za udostępnienie egzemplarza do testów.
Podziękowania ślę dla sklepu Sferis , który bardzo mnie wspomógł, przy tym także dał mi szanse się rozwijać na scenie "recenzowania". Bardzo wam dziękuję! Dziękuję również panu Piotrkowi.W i Pani Agnieszce.K ze Sferis za nie raz złote nerwy i dużo poświęconego czasu na wymianę zdań/rozmów. Stokrotne dzięki i wy dołożyliście cegiełkę do tej właśnie recenzji. 🙂