Mam problem taki jak w temacie, a dokładniej jakiś czas temu przy pomocy miejscowych "rycerzy ortalionu" mój pechowy flex uległ zalaniu. Oddałem go dzień później na czyszczenie i wszystko było ok przez jakiś tydzień. Potem zniknął zasięg gsm. Akurat byłem podczas zmiany sieci i przy okazji za granicą więc zignorowalem problem. Oddałem telefon po powrocie do domu i wg mojego serwisanta w środku wszystko jest ok. Jakoś przestałem wierzyć w jego umiejętności i pytam o źródło problemu w tym poście. Nadmienie tylko, że nie jest to problem softwareowy na 200%.
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka