Więc miałem ten problem. Kupiłem nowa baterie która możliwe że nie była oryginalna. Problemem wciąż był. Wyłączanie przy około 30% i duże spadki procentowe po wyciagnieciu baterii i ponownym włożeniu, rzędu 20-40%.
Telefon pojechał do serwisu, został przetestowany i została wymieniona bateria na nową (miała wg serwisu tylko 55% znamionowej pojemosci)
Po powrocie z serwisu z nową bateria działo się dokładnie to samo.
Zevy jeszcze wyeliminować wadę softu powrócilem do 4.4.2 i problem wciąż występował. Telefon poszedł na sprzedaż za niższą cenę i po raz pierwszy od 6 lat nie mam samsunga i jestem szczesliwy z tego powodu.
W życiu przewinęło się kilkadzisiat telefonów i smartfonów przez moje ręce i nigdy jeszcze nie miałem takich jaj z baterią.
Niestety Panowie po moich próbach nie mogę już wymyślić nic czym mógłbym Wam pomóc 🙁
Jedynie to że na pewno nie jesteście sami, na 99% nie jest to wina baterii ani softu. Coś pewnie jest zwalone na płycie głównej, bo tylko to już mi do głowy przychodzi ale nie mam pojęcia co.
Sadze ze wiele osób ma ten problem i nawet o tym nie wie. Kumpel twierdził że jego Note 4 nie ma z tym problemu. Ale okazuje się że niegdy nie pozwalał baterii rozładować się poniżej 30-40%. Gdy miał około 60% był w szoku gdy wyciągnął baterie i po ponownym włożeniu smartfon pokazał 43%.
Nic dodać, nic ująć 🙁
Wysłane z Huawei Mate7