Wczoraj ściągnąłem Simlocka w Orange. Zapłaciłem 77zł.
Ja sciagalem w ten sposob. Szybko, wygodnie i taniej niz w salonie.
Może i 8zł taniej, może i szybciej i wygodniej, ale nie wiem jak w innych sieciach, bo jak wczoraj ściągnąłem Simlocka w orange, to dostałem taki specjalny kwitek, że Simlock został ściągnięty w autoryzowanym salonie Orange. Powiedzieli mi, żebym to dopiął do umowy, bo jak będę chciał oddać telefon na gwarancję, to będę musiał też dać ten papierek.
Czyli o ile się nie mylę, (w orange) zdjęcie simlocka samemu, lub w innych serwisach, skutkuje utratą gwarancji.