Witam,
Nie jestem przekonany czy dobre miejsce wybrałem, jeśli nie to proszę admina o przesunięcie.
Zakładam prawie taki sam wątek jak dwa poniżej:
Forum po zmianach, link nie działa
Forum po zmianach, link nie działa
Prawie jak wiemy robi różnicę i już spieszę napisać jak to wygląda u mnie (sieć ERA)
Ja posiadam telefon Nexus 1, kolega z pracy Era G1. Wcześniej oboje byliśmy użytkownikami telefonu iPhone 2G.
W 2 powyższych wątkach toczy się dyskusja czy sesja w telefonach z androidem jest podtrzymywana czy też nie jest i generalizując można powiedzieć: "G1/Nexus jak tylko mogą to podtrzymują". Odrazu nasuwa się pytanie kiedy w takim razie nie mogą.
Najpierw powiem jak to wyglądało z przypadku iPhone:
Każdego dnia o 0:00 była otwierana sesja która z kolei zamykana była o 23:59:59. Na fakturze miałem 1 wpis (a dokładnie 2, 1 upload + 1 download) na każdy dzień, np. 889KB. Niezależnie od tego co i jak robiłem!
Od kiedy mamy telefony na androidzie wygląda to deczko inaczej:
Sesje otwierane są jak szalone, wygląda na to że każde użycie czegokolwiek co łączy się z internetem otwiera nową sesję. Efektem tego jest lista 30-40 pozycji na każdy dzień na fakturze. Pozycje mają średnio po 4KB download i 1KB upload. Oczywiście Era za 10 połączeń kasuje jak za 10 paczek po 100KB niezaleśnie ile danych pobrałeś.
Teraz jeszcze kilka informacji kiedy telefon się rozłącza na 100% (potwierdziłem z billingiem):
1. Połączenie z WiFi zrywa połączenie 2G/3G i kiedy wracasz do 2G/3G nawiązywane jest nowe połączenie,
2. Utrata zasięgu (np. zejście do parkingu podziemnego),
3. Użycie opcji "Używaj tylko połączenia 2G". Samo automatyczne przełączanie się pomiędzy 2G i 3G nie wywala połączenia z siecią ale kiedy użyjesz tej opcji telefon się rozłącza i łączy na nowo.
I teraz pytanie kluczowe:
Czy jeśli połącze się z interenetem o 8:00, nie odpale WiFi, nie zejdę do garażu, telefon będzie sobie leżał i będę z niego normalnie korzystał (SMS, Phone, Internet, Synchro), to utrzyma mi sesje do konca dnia czy też nie?
Zapraszam do dyskusji (nie do przekrzykiwania).
Brachson