piotreek
Swoją drogą, to po co komu fix w pomieszczeniu?
Choćby do porównania ogólnego czułości jak sam zrobiłeś, a w zasadzie pojazd też jest jakimś wariantem pomieszczenia, tyle, że mobilnego(no bo nie każdy to kabriolet heh). W pomieszczeniu BEZWZGLĘDNIE da się złapać fixa, niektórym się wydaje, że satelita działa wyłącznie pionowo w dół i siedząc cztery metry od okna nie zobaczę skrawka nieba. A jak jest kilka to pewnie jeden nad drugim się ustawia 🙂
Wypisują potem głupoty wykręcając się o "nie wspomniałem o oknach" jakby każdy był nienormalny i pod hasłem pomieszczenie rozumiał tunel, kopalnię, lub piwnicę.
Co tam sobie Tom Tom wypisuje mam w poważaniu, chwilę potem zacznę wierzyć w przekaz z dziennika TV, politykom i hasła z programów moto jakoby np. "pojazd jadący na luzie nic nie pali", a " pierwszy Fiat Panda jako pierwszy miał silnik wzdłużnie i 4x4"([pomijając, że ma silnik poprzecznie).
Trzeba odcedzić pierdoły od praktyki -od samego czytania nikt kierowcą, ani pilotem nie został. Nawet obecnie posiadam kilka nawigacji do aut(nie licząc tabletów dzieci, czy smartfonów w domu), dwie GoClevera dałem koledze niedawno, bo mam wrażenie, że się kocą u mnie. Dla satelity w/g niektórych "przezroczystość"(więc pewnie przez przyciemnione szyby słabiej działa) kończy się metr od okna. Ojej, na tej całej odległości z orbity do urządzenia właśnie te dwa. trzy metry dalej od szyby i po sprawie...
Siedzę w jednym miejscu, gdy wgrywam oprogramowanie sobie, kumplom do różnych typów odbiorników(mam nawet taki nietypowy Garmina z czasów, gdy niektórzy dzwonić mogli tylko za pozwoleniem rodziców 😉 I takie co nawet cienia AGPS nie mają ). I tu się przydaje możliwość łapania fixa -sprawdzam czy ustawienia są ok. Oczywiście jak pisałem nie zawsze się udaje, nie zawsze jest to możliwe, bo czynników jest sporo niemniej jest to czasem udogodnienie.
Ktoś, kto nie wie jak mieszkam, jakie mam okna itp, itd,. zadając mi "autorytatywnie" kłam to zwyczajny pieniacz sieciowy -naczyta się ogólników i już wszystko "wie".