.
A w ogóle to nie widzę sensu naklejania tam czegokolwiek. Nigdy, w żadnym telefonie, nie porysowałem tego szkła.
W świeżo zakupionym telefonie zbiłem (a właściwie rozgniotłem) to szkiełko (najpewniej klucze w tej samej kieszeni).
Zakupiłem teoretycznie oryginał (zapakowany w blistrze szczelnie zamkniętym, porządnie wyglądającym), po wymianie wyglądało naprawdę ok (nie miałem okazji porównać grubości czy powierzchni z "oryginalnym" bo było pogruchotane w drobny mak).
Po zainstalowaniu przetarłem, naprawdę dekikatnie, ściereczką do okularów i... już pod światło widzę centryczne ryski na szkiełku...[emoji15]
Chyba to nie tak powinno być...
Więc skoro nie sposób zakupić oryginalne szkiełko w rozsądnej cenie (tzn. bez całego aparatu) to może zabezpieczyć to co mam twardym szkłem ?