Popełniłeś największy błąd jaki mogłeś w tej sytuacji, czyli nie usunąłeś natychmiast baterii,
mało tego, przed całkowitym wysuszeniem włączałeś, ładowałeś, itp...
Nie chcę być złym prorokiem, ale raczej jest już po telefonie.
Wysyłka na serwis nie ma sensu, pomimo braku zewnętrznych oznak zalania.
Woda, nawet czysta czyni nieodwracalne uszkodzenia na strukturze płyty
głównej, na złączach, lutach, itd.
Jedyna opcja teraz:
1. Rozebrać fon na czynniki pierwsze
2. Szczoteczką do zębów (miękką) i alkoholem izopropylowym wyczyścić dokładnie
wszystko co się da na płycie głównej, płytkach dodatkowych i elementach elektronicznych.
3. Złożyć fon w całość i modlić się żeby wystartował.
4. Z mojego doświadczenia wiem, że i tak za kilka miesięcy (jak dobrze pójdzie) będziesz
szukał nowego telefonu...
--
Piotrek