G3 już trochę po gwarancji, więc postanowiłam się nią pobawić. M.in. z fake gps'em oraz rootowaniem. Nie wiem które z tych czynności mogły mi coś namieszać w gps'ie czy to tylko zbieg okoliczności?
Ostatecznie telefon odrootowany i wgrany system v30d przez LG Flash Tool jednak GPS stał się porażką - nawet na dworze, piękna pogoda, czyste niebo, nic w okolicy co mogłoby zakłócać, a fix'a nie raz złapać nie potrafi.
Dla porównania - G6 łapie w góra parę sekund, redmi note 3 pro jeszcze lepiej niż G6 (G6 w mieszkaniu muszę podejść do okna i zostawić na dłuższą chwilę telefon an parapecie, xiaomi łapie sygnał spokojnie w pokoju, a G3... w ogóle. Nawet na balkonie muszę kwitnąć kilkanaście minut by coś łaskawie złapał)
Czy fake gps możemieć na to jakiś wpływ (nawet jak jest wyłączony i opcja pozorowania lokalizacji w ustawieniach programistycznych również jest wyłączona)?
I, jeśli chodzi o ewentualną naprawę, byłabym wdzięczna za wytłumaczenie dwóch określeń - "thermal mode (pasta + pad)" i "popsikanie płytek anteny kontaktem". Oraz które płytki będą należeć do anteny?