Oj @86Sloma, zyjesz w jakims rownoleglym swiecie. Ja sie ciesze, ze nigdy nie dostalem swojego N7, bo teraz pewnie przezywalbym ten sam bol, co Wy, jednak jak juz wczesniej wspomniano - to tylko telefon. Tak, /ciach/, ale wyszlo jak wyszlo i musimy zyc dalej - The show must go on.
Jedyne co moge zrozumiec, o czym pisze Sloma, to zadoscuczynienie Samsunga w sytuacji, gdy bierzemy N7 w abonamnecie.
Sam bralem S6 edge plus w abonamencie, bo akurat potrzebowalem nowy telefon oraz dobra taryfe, a chcialem tylko i wylczanie S6 edge plus. Gdyby wtedy bylo tak, ze S6 jest niedostepny, to olalbym caly abonament z innym telefonem, tylko bral oddzielnie telefon i oddzielnie taryfe. Dlatego, gdyby teraz mnie ten problem dotyczyl, to na pewno bralbym prawnika i dzialal - nie wiem czy to Samsung czy operator, ale abonamentu bym nie placil, i uwazam, ze to jest do zrobienia.
Moj kredyt na N7 zostal umozony, bo bank dostal info od Samsunga, ze sprzedaz jest anulowana. Nie musialem podejmowac zadnych dzialan celem przerwania rat.
Teraz czytam, ze w Niemczech, Samsung nie zamierza wyplacac zadnych odszkodowan czy zadoscuczynien z tytulu poniesionych strat - czy to zakupionych akcesoriow, abonamentow czy strat wynikajacych z braku telefonu. Niestety w Niemczech, wiekszosc ludzi to potworne lewaki, gotowe wrecz wspolczuc Samsungowi i doplacic z wlasnej kieszeni, i lykaja kazdy pijarowy belkot Samsunga, ktorego nawet nie chce mi sie tu przytaczac.
Dla odmiany - w Stanach, Samsung za wymiane czy oddanie N7, daje 100 dolarow. Przy wymianie N7 na iP7 - 25 dolarow. To pokazuje, jak Samsung traktuje Europejczykow a jak Amerykanow. Wg mnie, to nawet nie policzek, a zwykle zagranie ponizej pasa. I wlasnie TO sprawia, ze mam coraz bardziej dosyc polityki Samsunga. Mialem pelna wyrozumialosc na wybuchy N7 i na akcje wymiany, ale takie zagranie, dopiero wg mnie sprawi, ze ludzie pokaza im srodkowy palec - tak, mowie to ja - Fanboy Samsunga. Poki co, nie bede do nich pisac, bo maja tak taki kociol, ze nawet mi nic nie odpisza (nawiasem mowiac, to przyslali mi maila, odnosnie odeslania N7 - tyle, ze ja nigdy go nie dostalem...) ale za jakis czas, bede moze dzwonic i pytac o ostatnia rzecz, jaka mnie interesuje, a mianowicie, czy ci, ktorzy zlozyli preorder na N7, otrzymaja jakikolwiek rabat na S8 lub N8. I niezaleznie co mi powiedza, bede czekal do N8 - zobaczymy, czy w ogole wyjdzie no i czy Samsung zrob cos, zeby klienci im zaufali, i kupili go ponownie.
Dodam tez, ze ponoc Amazon przyjmuje z powrotem akcesoria do N7 - nawet te kupione ponad miesiac temu. Zatem bede musial pisac do nich na dniach - bo najpierw czekam na info od samego Spigena, odnosnie swojej sytuacji z ich akcesoriami, ktore w zaistnialej sytuacji staly sie jedynie kawalkami bezuztyczenego plastiku.
PS. Wracajac z urlopu, na pokladzie Lufthansa/Eurowings powiedziano, ze nie wolno uzywac Note 7.:)