Mam zarówno etui iPaky, jak i Nillkin i nie narzekam na słyszalność dzwonka, gdyż iPaky ma dziurki w miejscu głośnika, natomiast Nillkin całkowite wycięcie (chyba, że telefon leży sobie w szufladzie, ale to już inna kwestia 😉 ).
A co do głośności maksymalnej to już inna kwestia, bo mam wrażenie, że jest mniejsza niż w moim poprzednim telefonie (nie smartfonie), ale smartfony chyba już tak mają, bo mam również styczność z Asusem Zenfone Go i też zdaje się, że maksymalna głośność jest mniejsza niż w telefonie tradycyjnym, który miałem poprzednio.
Wracając jednak do samych etui, z dwóch w/w bardziej polecam Nillkin, z uwagi na materiał z którego jest zrobiony, przez co telefon nie ślizga się w dłoni oraz samą grubość, przez co Nillkin lepiej leży w dłoni. iPaky z kolei bardziej obudowuje telefon i przez to zdaje się zapewniać lepszą ochronę, ale minusem jest śliski materiał boków i większa grubość.