CCS (w krakowie):
S4 pod koniec oryginalnej dwuletniej gwarancji (pierwszy właściciel, zakup w komputroniku) - zaczął tracić kartę sim z niczego - pierwszy wymienił slot, drugi płytę a trzeci płytę sloty i plastiki wewnętrzne, telefon przestał sprawiać problemy
Note4 kupiony z półroczną gwarancją na allegro - ogólnie przegrzewanie się, szalony drenaż baterii itp. poza zasugerowaniem wymiany baterii (czego można było się domyśleć bo ta nawet zyskała pół milimetra na grubości :P) wymielili ramki i szkiełko aparatu, kompletny przegląd.
Jako że nowa bateria kupiona u nich w serwisie z fabrycznie zaplombowanego pudelka była uszkodzona, a na starej baterii były cuda na kiju telefon trafił do nich z powrotem, po tygodniu ląduje w piasecznie, po kolejnym tygodniu piszą że bateria jest niesprawna 😛
Jak wrócił po 3,5 tygodniach a kraków wymienił mi baterie na kolejna nową (paragon rękojmia) okazało się że pod szklem obiektywu jest paproch - musiałem poczekać 15minut na zrobienie i przeprosiny.
Również jestem opzytywnie nastawiony. Zazwyczaj serwisy były o wiele gorsze