Witam, kilka dni temu udalo mi sie kupić nowego A5 2016 z Playa za 1000 zl, zastanawialem sie dlugo nad dolozeniem kilku stówek i kupieniem S6, ale wyszlo jak wyszlo. Niestety martwi mnie dość szybki spadek wartości smartfona, przeciez jeszcze niedawno byl do kupienia za ~1600 zl, a teraz można kupić nówke w granicach tysiąca zlotych.
Nie ukrywam że pewnie za rok/póltora telefon będę chcial zmienić, ale co mi z tego jak będzie warty co najwyżej 30% tego co za niego zaplacilem? Spodziewalem się, że ten model będzie troszke lepiej trzymal swoją wartość, ale może cena spadla juz do wystarczającego poziomu i troche postoi w miejscu - nie wiem nie znam sie. Z drugiej strony w granicach 1k PLN nie ma większej konkurencji, może poza P9 Lite, ale wg. mnie to dwa różne smartfony do różnej grupy odbiorców.Co na ten temat sądzicie?