Ja mialem lekko peknieta obudowe w rogu tabletu (tylny korpus). Jak sie to stalo? Chwycilem tablet za prawa krawedz przy sluchawkach i odczulem maly trzask. Tablet nie byl sciskany....po prostu trzymany. Skonczylo sie na tym, ze wyslalem do asusa maila z opisem uszkodzenia i zdjecia oraz powodem, ze tablet ma slabej jakosci tylny plastikowy korpus ktory pekl na 1,5cm kolo gniazda sluchawek. Pan z asusa odpisal, ze po konsultacji z serwis-manami, ze uszkodzenie powstalo z mojej winy....czyli tak samo jak pekniety ekran w ipadzie1....Po prostu gwarancja nie obejmuje uszkodzen mechanicznych. Dlaczego? Poniewaz serwis zaklada z gory, ze usterki mechaniczne sa efektem uzytkowania urzadzenia. Druga sprawa...praktycznie nie ma szans udowodnic ,ze cos peklo z winy slabych komponentow a nawet jezeli takie sa to posiadacz sprzetu o tym wie i powinien ostroznie obchodzic sie z dana "zabawka". Sytuacja u mnie skonczyla sie tak ,ze dogadalem sie z bratem i on kupi moj tablet za ciut mniej bo i tak nie potrzebuje "igly" gdyz wszystko w jego rekach momentalnie sie pali....a ja doloze troszke i kupie nowy ten sam. Zawsze bedzie latwiej sprzedac nowke i wymienic na TF2 gdy czas taki nadejdzie.
Ogolnie to nie masz co udowadniac slabych komponentow...ale maila i zdjecia mozesz wyslac...najwyzej nie zdecyduja o bezplatnym serwisie i wysylce kurierem....
PS.
U mnie tez nie ma zadnych pekniec, zadrasniec, odpryskow - tablet w idealnym stanie a wokol pekniecia brak jest innych obrazen a jednak asus zdecydowal ,ze to moja wina....
Sent from my Transformer TF101 using Tapatalk