Ogólnie rzecz ujmując w obecnej generacji Smartfonów trudno znaleźć racjonalny zamiennik dla S7. Nie, żeby to był idalny fon, ale zmiana na inny to raczej serce, niż rozum :-)
Z tych nadchodzących, to obawiam się, że LG, HTC, to mogą być odgrzewane kotlety z coraz większą liczbą cyferek niewiele dających w codziennym użytkowaniu. Oby S8 taki nie był. Ciężko jednak o coś niesamowicie rewolucyjnego, a jednocześnie przydatnego. Np. zagięty ekran to póki co wg. mnie sztuka dla sztuki.
Ciekawie zapowiada się debiut/powrót Nokii, ew. nowy Huwaei (chociaż tu też mogą być tylko większe cyferki), może Sony wreszcie popracuje nad algorytmem aparatu i będzie to kusząca alternatywa?