Witam
Jakieś 2 tygodnie temu kupiłem uzywaną G3.
Odrazu zrobiłem przywrócenie do ustawien domyslnych i przez lgpcuite wgralem MM.
Bateria na poczatku zaczela sie dlugo ladowac, na ładowarce po 4-5godzin.Ale z kazdym ładowaniem było coraz lepiej.
Ale nie do konca, procenty czasem sobie spadały nagle z 60 na 30, albo telefon nie naladuje sie do 100%m i jak zrestartuje to potrafi pokazac zamiast np 88%, 65% i mozna go znowu ładowac.
teraz czas ładowania jest w miare normalny bo ok 2 godzin, i z reguły ładuje do tych 100% ale nie zawsze.
Dzis miałem taka sytuacje że telefon swirował.Teraz sie nim tak bawiłem i miał 67 bateri.Ale zaczał strasznie lagowaći telefon zrobił sie gorący (bateria była chłodna).Wyl.tel.wyjalem baterie. i po wlaczeniu moim oczom ukazało sie 3% bateri...no to restart telefonu i procenty wróciły do normy czyli 67%.I teraz telefon nie laguje.
2 dni temu przy 30% procentach nagle wskoczyło ze słaba bateria i telefon sie wylaczył, nie chciał sie wlaczyc, nie reagował na ladowarke, ale po wyjeciu i wlozeniu bateri z powrotem wszystko juz było ok.
A i jeszcze czasem po ładowaniu np do 80%, procenty potrafia sobie same rosnac...zamiast spadac to rosna.
Dodam że telefon był juz 2 razy w serwisie, wymieniali chyba ekran i płyte główą lub cos z płyta wziazene z tego co wyczytałem.
Telefon ma rok.
Mozliwe ze to bateria swiruje?Jakies zwarcia dostaje? Wyglada na ori, wszystkie oznaczenia na bokach sa itd.