Witam,
zakupiłem 2 tygodnie temu Samsunga Galaxy J3 w sklepie Saturn w Lubinie. Telefon został uruchomiony wieczorem 26.12 i wszystko działało ok. Rano 27.12 na wyświetlaczu pojawił się z boku kolorowy pasek z artefaktami ok. 0,5cm, przestał działać dotyk i na całym ekranie pojawiły się czarne plamy. Pani w Saturnie powiedziała, że telefon został zalany i nie uwzględnią reklamacji - sęk w tym, że telefon nie upadł, nie był zalany, zawilgocony itd... Czy w takiej sytuacji serwis Samsunga może pomóc rozwiązać problem? Czy ktoś miał podobna sytuację? Jest opcja, że telefon był uszkodzony gdzieś wcześniej, a po zakupie i włączeniu ta wada "wyszła" ?
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam