Telefon musi mi się podobać - to pierwszy tekst kobiety przy wyborze urządzenia.
Druga istotna sprawa to ergonomia - maximum 70 mm szerokości, 8 mm grubości.
Oględziny i macanka w sklepie pokazały, że lubi telefony obłe i lekkie, jak najlżejsze, pasujące do kobiecej dłoni - gdyby dać jej kasę i kazać kupić w pół godziny to już by miała LG X Screen (który wg mnie ma fatalną baterię i jednak odbiega trochę od reszty oczekiwań).
Natomiast drogą selekcji wg parametrów i zdjęć z sieci wybraliśmy 2 modele: Honor 6 i Redmi 3S (dobrze byłoby obmacać, ale w lokalnych sklepach brak). Wiem, że różnią się istotnymi cechami, ale jeśli wybór padnie na któryś z nich to pewnie przeważy drobiazg.
Kobieta wymaga jak najcieńszych ramek po bokach 5-calowego ekranu oraz rozsądną proporcję tych u góry i dołu (zatem Soniaki odpadają).
Co do serii LG X mam osobiste przekonanie, że albo są drogie i przegięte albo zubożone.
A skoro mowa o cenie to budżet otwiera ~700 zł a zamyka 900 zł.
Osiołkowi w żłoby dano, a ona dalej męczy się z klasycznym telefonem, w którym już dogorywa bateria...
A co Wy byście wybrali?