Co polecicie?
Coś pokroju Adonitów, ale nie za 50$, ale nie zależy mi na wersji "active" sparowanej blutaczem.
Albojak stylus do Shield ale jeszcze mniejsza końcóweczka (zresztą go już nie można kupić).
Albo jakaś osobistyczna domowa konstrukcja.
Każdy zwykły stylus ma wielgachną końcówkę gumową która w dodatku nie ślizga się płynnie po ekranie tylko klei i ciągnie. A coraz częsciej potrzebuję coś zanotować odręcznie i raczej nie będę zmieniał S7 na Nota4 😛