Drodzy forumowicze, jestem prawdę mówiąc w kropce. Niedawno temu wymieniałem ekran w moim N910T, samodzielnie. Upadł, ekran pękł, dotyk przestał reagować. Kupiłem drugiego Note'a z podobno uszkodzoną płytą główną, na części. Przełożyłem ekran i działał bez zarzutu. Dziś też, po czym odłozyłem go i poszedłem spać po nocnej zmianie. Gdy wieczorem chciałem przeczytać powiadomienia (dioda mrugała) ekran już nie pokazał żadnego obrazu. Telefon zdaje się działać, włącza się, reaguje na przyciski fizyczne, przyciski dotykowe podświetlają się, komputer poprawnie rozpoznaje telefon (do plików nie można się dostać, bo nie mogę go odblokować nie widząc nic na ekranie). Ale ekran pozostaje czarny. Czy ktoś z Was się orientuje jakie mogą być przyczyny takiego zachowania? Padł ekran czy może coś na płycie głównej? A może jest coś co mogę zrobić aby poprawić sytuację, poza oddaniem telefonu do serwisu? Rozkręcałem go po zauważeniu objawów, sprawdziłem połączenia wszystkich wyprowadzeń, ale są bez zarzutu. Na płycie jak i ekranie nie widać żadnych mechanicznych uszkodzeń. Jestem załamany, ledwo uciułałem na naprawę rozbitego wyświetlacza, a tu kolejna awaria. Będę niezmiernie wdzięczny jeśli ktoś będzie mi w stanie pomóc choćby radą.