@Jacek_K.
Fajna sprawa, ale nie ma się co spodziewać cudów. Bardziej pstrykacz niż zawodowy aparat foto. Natomiast nie ujmuje mu to w niczym, bo zawodowiec kupi lustrzankę - amator i tak zrobi zdjęcie smartfonem 😉Hasselblad jest przyjemnym rozwinięciem aparatu. Ma stabilizator, czego nie posiada Moto Z Play. Robiąc zdjęcia plenerowe albo z imprez miejskich, na pewno przydaje się zoom x 10. Fotografie bez problemu nadają się do publikacji na facebooku, portalach, czy w prasie. Korzystać z telefonu jako telefonu również się da - jest nieco gruby i ceglasty, ale rozmawia się z niego z ogromną frajdą, bonikttakiego nie ma :))) Na poważnie - przykuwa uwagę. Robiłem zdjęcia na WOŚP, wszystkich interesowało tylko jedno: co to jest??? Czułem się przygwożdżony spojrzeniami; jakby stado grzechotników wpatrywało się w ofiarę :)) Zdjęcia z lampą błyskową są super,bardzo dobre światło, duży zasięg, nie ma czerwonych oczu. W ciemnych pomieszczeniach bez lampy nie ma cudów. Można używać też RAW, ale nie korzystałem. Reasumując - na pewno nie żałuję. Do tej pory musiałem nosić torbę z kompaktem; teraz wychodzę w miasto z modem w kieszeni, przyczepionym do telefonu. Pstrykam dla lokalnej redakcji rzeczy w stylu samochód w rowie, albo orkiestra dęta pod ratuszem. Do tych celów sprzęt sprawdza się idealnie. Nie mam aspiracji bycia super fotografikiem, nie moja branża. Być może aktualizacja softu wraz z nadejściem 7.0 poprawi nieco jakość, na razie 7/10 ale frajda i wygoda pozwalają zapomnieć o mankamentach.
Wrzuciłem jeszcze kilka sampli prosto z matrycy, bez korekty.
http://tkk.pl/~pawlak/moto2/