Tylko policja, chyba że masz podpisaną z tą osoba umowę bądź wymiana odbyła się poprzez jakiś portal który umożliwia zgłaszanie takich sporów.
Tak w ogóle to nie pachniało Ci to oszustwem od początku (kto by się wymieniał na gorszy/starszy model, no chyba że dopłaciłeś).
Ps. mrowi mnie ciekawość co dostałeś w paczce, ale to Twoja osobista sprawa