no ostra jazda... nie ma co...
smiem podejrzewac ze strona rosyjska miala w tym udzial, bycmoze w kontakcie z premierem tuskiem, bo przeciez teraz zginela cala konserwatywna elita kraju z pod znaku pisu. zgineli przeciwnicy tuska, mafii i rusków. teraz to juz bedzie jazda...
nie szalałem specjalnie za kaczyńskim ale mi troche szkoda ze tak sie wydarzylo.
pierwsze co mi przychodzi na mysl to podstawiony pilot "waniuszka" umyślnie skopał sprawe