Coś słabe te dyski mieliście [emoji4] Od lat korzystałem z różnych laptopów, pracowałem z nimi na tak zwanym kolanie i przemieszczałem z cały czas włączonymi po schodach, w windach i w życiu nie miałem problemów z żadnym dyskiem.
Dokładnie. Sam ze swoim Dellem po schodach chodziłem, obracałem go w różne strony, i dysk już 8 rok żyje.
Seagate'y zawsze padały i nadal padają. Pod tym względem lepiej brać dyski WD.
Hmm, dziwne to co piszesz. Ja mam w lapku i stacjonarnym seagate, siostrzeńcy tak samo, i wszystkie dyski dalej są sprawne, choć najstarszy ma 12 lat, a najmłodszy chyba koło 6 może 7.
Tapatalk + Samsung Galaxy J5 (SM-J500FN)