Nikogo nie oskarżam, sytuacja obrazkowa!
1.Dzieciak doatał od cioci telefon. Zrobił hasła itd. Ktoś - rodzina, znajomy, pijak ojciec/matka - bo w życiu różnie bywa, zaiwanił komplet. Sprzedał z papierami.
I nowy właściciel robi wipe i lipa..
2. Ktoś znalazł/ukradł telefon ale nie jest 100% debilem. Nie zapyta wprost "jak usunąć blokadę ze skrojonego telefonu" tylko trzeba to uzasadnić.
3. Kuuuupa ludzi zakłada hasła/konta z du*y. A potem zapomina. Po prostu.
Odmian tych sytuacji jest kupa..