Cześć,
mam problem z moją Z3. W samolocie nagle przestał mi działać aparat, po prostu padł i koniec. Przywracałem ustawienia fabryczne, wymieniałem soft i dalej nic.
Dzisiaj rozłożyłem telefon, ścieżki od taśmy aparatu i taśma aparaty wyglądają ok, ale zerknijcie proszę, może czegoś nie widzę. Martwi natomiast mnie "uszkodzenie?" płytki aparatu. Z jednej strony byłoby to wytłumaczenie awarii, ale z drugiej jak podczas zwykłego lotu nagle mogła "pęknąć"?
Nie chcę niepotrzebnie zamawiać nowych części, jeśli okaże się, że to nie to, kupię nowy telefon.
Zamieszczam załączniki.
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za pomoc
dodana zawartość
Cześć,
na podstawie zdjęć udało się ustalić, że cewki wyglądają na ok. Wiadomo, że na odległość tego ocenić się nie da, ale najtańszym i najszybszym wyjściem było zamówienie nowego aparatu. Jutro będę go miał na miejscu i powiem coś więcej.
Istnieje jeszcze szansa, że padł bezpiecznik na płycie, ale to tylko przypuszczenia. Jeśli nie załapie nowy aparat, będę martwił się dalej.
Pozdrawaiam