Tyle samo osób uważa to za problem, ile za rzecz nieistotną. Fakt natomiast jest taki, że cecha ta towarzyszy nam od początków technologii OLED (również plazma) i na pewno nie można jej uznać za zaletę, natomiast bez wątpienia zalicza się ona do wad.
Dajcie znać jak u Was wygląda to zjawisko - czy są już osoby, którym zdążyły się "wypalić" pewne elementy na ekranie? Pierwszymiw kolejce na pewno są status bar u samej góry i pasek przycisków nawigacyjnych na samym dole - może także "Google Search Bar", jeśli ktoś korzysta z fabrycznego launchera, bo ponoć nie da się go usunąć/wyłączyć z ekranu głównego. W internecie można już przeczytać o występowaniu tego problemu w naszym modelu, co oczywiście dla osób znających zasadę działania panelu AMOLED na pewno nie jest zaskoczeniem.
Aby zapobiec pojawianiu się tego zjawiska warto zainstalować sobie aplikację umożliwiającą chowanie przycisków nawigacyjnych oraz górnej belki z powiadomieniami. Służy do tego m.in. Power Toggles i funkcja Immersive Mode. Z powrotem przyciski nawigacyjne i status bar wyciągamy pociągając palcem od dolnej krawędzi ekranu do góry.
Można też odwrócić kolory interfejsu, a przynajmniej belki z przyciskami nawigacyjnymi - domyślnie belka jest czarna, a przyciski białe. Zmieniając to co jakiś czas na białą belkę i czarne przyciski spowolnimy ich wypalanie się. Podejrzewam, że funkcja "invert colors" gdzieś w ustawieniach powinna występować w Motce (telefonu jeszcze nie mam).
Najcenniejsze będą opinie osób używających telefonu już od dłuższego czasu - idealnie: od okolic premiery tego modelu - gdyż cecha ta nie ujawnia się od razu. Niemniej dajcie wszyscy znać jak to wygląda u Was na ten moment.
___________________________________________
Ja z panelem OLED miałem na razie osobiście do czynienia tylko raz - rok czasu z Meizu MX5 , gdzie po tym czasie nie dostrzegałem żadnych śladów wypalenia się jakichkolwiek elementów (tu nie występowały zresztą przyciski nawigacyjne). Zaznaczę natomiast, że podjąłem wszelkie środki, aby uniknąć, a przynajmniej jak najbardziej zminimalizować wystąpienie tego zjawiska - przede wszystkim pierwsze kilka godzin świecenia wyświetlacza w tym telefonie polegało na wyświetlaniu nieustannie zmieniającego się obrazu - po prostu odtwarzanie zwykłych filmów kinowych na pełnym ekranie, czyli coś, co było niegdyś zalecane zaraz po zakupie telewizora plazmowego. Potem, aż po dzień dzisiejszypo prostu uważałem, aby ekran nie był włączony zbyt długo z jakimś stałym obiektem.