Hmmm... proponuję sięgnąć pamięcią wstecz i przypomnieć sobie kiedy ostatni raz oddawaliście telefon do serwisu gwarancyjnego.
Ja nie miałem takiej potrzeby, odkąd posiadam telefon komórkowy, czyli od początku telefonii komórkowej w PL. Miałem już kilkanaście telefonów, różnych marek.
Generalnie gwarancję traktuję jako miły dodatek, ale nie wyznacznik zakupu. Wszystko jest kwestią ceny.
Oczywiście każdy podejmuje lub nie, ryzyko na własną rękę, ale myślę, że dużo gorszym zagrożeniem jest blokada IMEI przez Opa (o czym zresztą dopiero dziś sie dowiedziałem, i w tym kontekscie kilka fajnych ofert na Allegro, już wiem czemu jest atrakcyjnych cenowo)
Pozostaje trafić kogoś z Orange czy Playa, kto brał przedłużkę abo, i zamiast ściskać poślady na gwarancję (która i tak nie obejmie jesli strzaskamy tylne szkło, czy zalejemy telefon), cieszmy się z fajnego urządzenia.