Także to tylko moja opinia (z ok. 3 godzin zabawy w sklepie), ale posiadam 5,5-calowe Lenovo P2 i dla mnie obsługa jedną ręką G6 jest nawet nieco latwiejsza "na szerokość" (udało mi się przez chwilę mieć sam telefon w dłoni), gdyż telefon ma szerokość mniejszą od typowego 5,5-calowca oraz bardzo podoba mi się dość gruby bok telefonu, tylko minimalnie wyższy wyświetlacz mógł zrobić różnicę w kwestii dosięgania kciukiem od górnej do dolnej krawędzi. Ogólnie osobiste spotkanie z G6 oceniam bardzo pozytywnie pod względem obsługi i uczucia związanego z trzymaniem telefonu w ręce. Wybiorę się chyba do marketów jeszcze raz, ale jedna rzecz mnie np. negatywnie w G6 (oprogramowanie z 3 kwietnia, ale chyba widziałem, że jakaś kolejna aktualizacja jest) rozczarowała mnie jakość dźwięku z dyktafonu: Moim zdaniem zdecydowanie wyszło to tak: G6 <P2<S8. Podobnie było przy nagrywaniu filmów, ale zapomniałem, że można sterować czułością mikrofonu, oby to pomogło. Kolejną niemiłą niespodzianką było charakterystyczne póki co wyostrzanie i efekt farby olejnej na zdjęciach, co pomimo świetnej zabawy z trybem szerokokątnym mnie nieco rozczarowało...Po drugie: filmy w 1080p (zrobiłem w kilku sytuacjach z nagrań z ustabilizowanym telefonem screenshoty porównawcze ) miały mniejszą ilość detali od mojej P2ki, a porównując jakość 4K jednak (jak być powinno) G6 zarejestrowało więcej detali. Co ciekawe, moja P2-ka używa tych samych sensorów IMX258.Te sensory zamontowało także do podwójnego aparatu Xiaomi w Mi5S Plus. Ale ten sensor użyto też...w Xiaomi Mi4C czy Sony Xperii XA, które flagowcami obecnie nie są. Także to średnio przystoi flagowcowi z 2017 roku. Dlaczego zatem LG je zamontowało? Przeczytałem, że są wystarczająco małych rozmiarów, aby konstrukcja podwójnego aparatu nie wystawała tak, jak w G5. Obym się nie mylił, ale takie informacje poznałem. A propos, miałem okazję spotkać właściciela G5. Telefon posiadał od "niedługo po premierze". Ten Pan sam zwrócił mi uwagę, że o telefon dba, lecz szkło chroniące obiektywy aparatu a właściwie warstwa oleofobowa, wygląda bardzi niestetycznie, lecz "ten typ tak ma", co faktycznie miało miejsce. Poza tym stwierdził, że żyje mu się z tym telefonem dobrze. Zrobił przy mnie porównawcze zdjęcia w pełnej rozdzielczości (tu i tu 4:3 13 Mpix) i oboje stwierdziliśmy, że G5 zarejestrowało więcej detali, w G6 jest przesadne wyostrzanie i rozmazywanie szczegółów po pełnym powiększeniu moim zdaniem w warunkach, w jakich to zrobiliśmy (sztucznie oświetlony Media Markt). Za to tryb szerokokątny w G6 zdecydowanie mniej zakrzywia obraz. A ten tryb, szczególnie kręcąc filmy, bardzo mnie się podoba. Można nagrywać z innej perspektywy, niż uzyskiwana na wszystkich innych telefonach. Naprawdę ten tryb ( nigdy wcześniej o dziwo we Wrocławiu (od września) nie miałem okazji zauważyć żadnej G5 na wystawie albo źle szukałem.... ) potrafi dać mnóstwo frajdy. Moim zdaniem stabilizacja obrazu, jak i jakość obrazu (szczególnie ilość szumów) nagrywanego w filmach była minimalnie lepsza w S8 - zaznaczam jednak, że to tylko subiektywne i nieprofesjonalne spostrzeżenia z wnętrza marketu i takich warunków (sztuczne światło w pomieszczeniu). Głośnik zewnętrzny moim zdaniem grał nieco bardziej "szerokim" pasmem w G6, niż w S8, lecz niestety także Huawei P10, Honor 8 grały podobnie przeciętnie, a już nie mogą się tłumaczyć uszczelnianiem konstrukcji głośnika. Moje P2 gra zauważalnie głośniej od powyższej piątki, ale to naprawdę jest zaleta P2, że jak na średniej klasy telefon i mono głośnik gra nadspodziewanie dobrze, GSMArena czy Notebookchceck wystawiły mu dość dobrą opinię, bez ściemy. Jednak na słuchawkach role się odwracają.... I tutaj też jestem ciekaw opinii tych, którzy mogą to porównać, czy i jak bardzo nasze G6 cierpią bez tego wszędzie wypominanego dedykowanego DACa w porównaniu do konkurencji. Baterię niestety trudno moim zdaniem byłoby zmieścić większą, bo flagowce i tak są już upchane do granic możliwości, a jako telefony masowe, i nie oszukujmy się, często kupowane "bo marka/nowy model/flagowiec", a nie przez w 100% świadomych wszystkiego technologicznych geeków albo chociaż osób, które jednak "nie dadzą sobie wcisnąć kitu". Rozumiem, że 5100 mAh jak w mojej P2 zajmuje ogrom miejsca, także na długość/szerokość, a nie tylko grubość (widziałem zdjęcia rozebranego P2, bateria na prawie 2/3 telefonu)...ale ciekawe, czy może chociaż... 3700, 3800, no może nawet wspaniałomyślnie 4000 mAh byłoby realne we flagowcach wielkości G6 i zwykłego S8 czy innych telefonów mniejszych od 5,5", wypchanych rozbudowanymi aparatami, zabezpieczeniami przed kurzem i wodą, topowymi podzespołami i innymi rzeczami, jak w G6 układem chłodzenia, nawet kosztem kilku mm grubości. (A S7 flat i G6 są "tylko" o 0,4 mm cieńsze od P2). I oczywiście waga smartfona również zwiększyłaby się.