Jakaś fala czy co się dzieje?
Oglądałem film na YT i naglę się wszystko zwiesiło, po tym już tylko logo Google i czarny ekran.
Odpalam recovery i to samo, zwykły restart i to samo...
Telefon podłączony do kompa, przy "uruchamianiu" jest dzwięk wykrycia urządzenia w systemie ale po chwili się wyłacza kiedy telefon "gasi światło"
Pierwsze co sprawdziłem to datę zakupu, ale już chyba po ptokach bo to było w listopadzie 2k15..
Siedziałem na becie 8.1, nigdy nic z systemem nie było modyfikowane...
coś czuję że święta spędze na reanimacji, jakikolwiek serwis i tak odpada bo już brak gwarancji, a nawet jeśli to za 30dni mnie nie ma w kraju więc gdyby coś się przeciągneło to i tak nic z tego by nie było.
Napewno się odezwę bo na nim nic nie robiłem to jeszcze nie wiem co jak flashować.
Chyba już po telefonie bo mam bootloader zablokowany...
2 lata używania i nagle jedynie co mogę z nim zrobić to wyrzucić do śmieci -_-
To już ten N4 dalej działa po tylu latach..