3mk_folie_ochronne
@Fairblue Czy smugi i bąbelki zniknęły po upływie 72 godzin? Jesteśmy właśnie w trakcie przygotowywania materiałów pokazujących, jak duże właściwości samoregeneracyjnema ARC Special Edition. Podasz mi więcej szczegółów? Szczególnie ważny jest dla mnie numer seryjny. 😉
@King_S Jesteś naszym Klientem, robimy wszystko, by zasłużyć u Ciebie na dobrą opinię. Teraz odnoszę jednak wrażenie, że to daremne starania. Nie rozumiem tej sytuacji, szczególnie, że osoby pracujące w sklepie w jakim robisz zakupy (i testujesz przedpremierowo nasze produkty) bardzo cenią kontakt z Tobą.
Moim zdaniem Twoja nieustanna krytyka naszego postępowania jest niesprawiedliwa i choć doceniam Twój ironiczny ton, to nie wiem co mam powiedzieć, bo naprawdę nie rozumiem czemu w realu 3mk jest ok, a na forum jest be. To dziwne.
My ze swojej strony - czyli strony producenta - robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby produkty były ciągle modyfikowane; dlatego właśnie wsłuchujemy się w głosy naszych Użytkowników.
Ta postawa może jest dla Ciebie bezsensowna, albo nawet śmieszna, ale na ten moment nie planujemy zmiany naszego postępowania. Nasi Użytkownicy w znakomitej większości doceniają, że się staramy.
Trzymka, Iza z 3mk
Właśnie dlatego mam tyle do powiedzenia, bo bardzo dużo testuję Waszego asortymentu. Z prostego powodu. Nie maalternatywy po pojawieniu się od razu nowego telefonu i nasz rynek został "zalany" Waszym asortymentem. To, że dużo testuję możepotwierdzić właśniepunkt o którym wspomniałaś. Uważam, że pracują tam bardzo profesjonalni ludzie, którzy pokazująswoją wieloletnią wiedzę. Swoją drogą, jak ktoś jest z Warszawy, to bardzo chętnie pokieruję, w którym miejscu.😉Ich profesjonalizm powoduje, że właśnie Wasz asortyment technicznie jest bardzo dobrze założony. Problem polega na tym, że wady pokazują się albo zaraz po rozpoczęciu używania, albo czasami nawet po wyjęciu z opakowania. Posiadam kilka opakowań ARC'a, który bez informacji na rynek po prostu się różnił nawet rozmiarem. Zdarzałosię, że nie były trafione wycięcia.Bardzo dobrze wiecie o tym po ilości reklamacji. Jak można napisać, że następuje modyfikacja, skoro pojawiają się identyczne problemy w kolejnym modelu producenta. Poprzez właśnie to "zalanie" rynku jasne jest, że będą klienci, którzy chcą Wam zaufać i chronić swój ekran. Jednak do czasu, zwłaszcza jak z ilością nie idzie w parze jakość. Jak nie problem z komfortem dotyku, to klej, jak nie klej, to sposób nakładania. Potemwyjaśnienia, że jakieś linie spowodują lepsze nakładanie. Jak lepsze, skoro mało kiedy zdarzało się, że były dobrze nacięte i klienci po prostu je widzieli? Prawie nie dało się tak nałożyć, aby były najmniej widoczne i idealnie trafiały na zarys ekranu.Potem pojawia się alternatywa albo od samego producenta telefonu (Samsung), albo od innych producentów. Na dodatek są w stanie zaoferować za porównywalną cenę satysfakcjonującą ochronę i w dotyku i w nakładaniu.Samsung pokazał, że nawet 2 sztuki. Jeżeli stronę wcześniej piszę pracownik waszego dystrybuującego punktu, że ma problem z założeniem, to chyba jest coś na rzeczy. Klient powinien dostać produkt, który jak zechce sam, to bezproblemowo nałoży go sobie w domu. Może krzywo, ale bezproblemowo. Teraz rozumiesz Iza😃