Przesiadłem się z iPhone'a 7 Plus. Niby to taki demon szybkości a do iOS niestety nawet nie ma podjazdu jeżeli chodzi o płynność działania interfejsu. Często po kliknięciu w ikonkę aplikacji brak przez chwilę jakiejkolwiek reakcji ;| Ciężko mi to opisać ale wszystko "szarpie"... brak interakcji od strony systemu przy przeglądaniu internetu, klik... i nie wiadomo czy kliknąłem czy nie...brak ogólnej płynności.
Aparat ma niezły, można zrobić na prawdę fajne fotki ale zrobienie szybko bez przymiarki dobrego ostrego zdjęcia graniczy z cudem... a przy słabszym oświetleniu 100% rozmazane. Może faktycznie przy nieruchomej pozycji zdjęcia wychodzą super ale tutaj kolejna kwestia gdzie iPhone rządził i rządzi. Wyciągnięcie telefonu z kieszeni "cyk" i jest ostra ładna fotka.
Bateria daje rade, jeden dzień przy moim użytkowaniu pociągnie. W iP Plus bateria była dużo lepsza, cały dzień bez najmniejszego problemu przy gierkach i nawigacji.
Nie wiem czy to wina ekranu a raczej technologii jego wykonania czy Samsunga ale od czasówpierwszych Amoledów mam wrażenie że maja gorszą responsywność niż IPSy. Pomijam kwestie wypalania...
Nie mogę powiedzieć że S8 to zły telefon i jeżeli ktoś korzysta z Androida to nawet mogę go polecić ale jak ktoś korzysta z iOS to niech zostanie przy Apple bo są rzeczy których zmiana motywów i personalizacja systemu nie zastąpią 😉