Nie wiem ile w tym prawdy, ale miałem takie info od przedstawiciela Samsunga, że dostawców ekranów amoled było dwóch. Jeden wytwarzał bielutkie nastomiast drugi jak się udało, czyli raczej różowe.
Wiem, że te info nic nie wnosi, ale postanowiłem się uzewnętrznić.
Trzeba byłoby zadać oficjalne pytanie Samsungowi ile telefonów złożyli na ekranach od jednego i drugiego dostawcy i jakie partie, gdzie zostały wysłane oraz czy po zgłoszeniach użytkowników zdecydowali się na dostawy tylko od tego dostawcy, gdzie ekrany nie miały poświaty.
Tak sobie głośno myślę, jeśli zebrałaby się grupka ludzi, którzy są zainteresowani postępowaniem sądowym. A takie teksty przewijały się w tym wątku.
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka