Witajcie. Jakoś tak prawie tydzień temu, wziąłem p10 na przedłużenie umowy. Telefon fajny, ale mam trochę mieszane uczucia co do baterii. Niby nie ma co narzekać, SOT koło 6h, ogólnie koło 2 dni działania, od 2 do max 4% spadku przez noc, ale.. No właśnie. Przy moim użytkowaniu (wifi, bt tylko jak potrzebuję, gps off, a tak to rozmowy, sms, tapatalk, Internet) to 3200 mAh powinno na dłużej starczyć. Fakt, mam raczej lipny zasięg w domu no ale jak z samsunga który ma 2600 mAh mogłem przy podobnym używaniu wycisnąć 2,5 do 3 a czasami 3,5 - 4 dni i sot po 7 h lub trochę więcej, to coś tu nie gra chyba. Nie to, żebym narzekał, bo jest w miarę ok, ale spodziewałem się z deczka lepszego wyniku. Ofc na jakieś cuda nie liczyłem, no ale jednak małe rozczarowanie jest. Zobaczymy, czy po wyłączeniu autojasności coś będzie lepiej.
A btw, zauważyliście, że jak jest autojasność włączona, to suwak jasności się dziwnie przesuwa? Msm tablet samsunga z czujnikiem światła, i tam jasność się zmienia w zależności od oświetlenia, a pasek zostaje w tym miejscu, co jest ustawiony. Może w p10 to bug softa jakiś?
SM-J500FN + Tapatalk