Mam mierniczek pojemności na USB. Testowałem nim masę telefonów, w tym kilka nowych róznych Hujawejów.
Żaden nie miał jako nowy telefon deklarowanej pojemności baterii. Po 2-3 cyklach doprowadzałem do wyłączenia urządzenia, potem ładowanie z usb 500mA i nad ranem wynik. I żaden z Hawejów nie wykazał się pojemnością deklarowaną przez producenta - zawsze brakowało 100-200mAh.
P10L mam od 2 miesięcy i klasycznie już, zamiast nominalnej 3000mAh miernik pokazał 2850mAh. Nie byłem zaskoczony. No i po 2 miesiącach ładowania co drugi dzień oryginalnym zestawem ponowiłem test. W weekend udało mi się słuchawkę rozładować i w ten sam sposób, poprzez ten sam mierniczek popełniłem ładowanie.
Wynik? Niespełna 2500mAh. Przecież to jakiś dramat jest. Słuchawki np Sony, wszystkie jakie miałem a kilka ich było potrafiły trzymać nominalną pojemność przez ponad 2 lata!!